World of Warcraft part 2, czyli jak gaśnie sentyment
Kiedy zaczynam pisać jest wieczór 15 stycznia, a od premiery dodatku do World of Warcraft minęło już trochę ponad 2 miesiące.
Kiedy zaczynam pisać jest wieczór 15 stycznia, a od premiery dodatku do World of Warcraft minęło już trochę ponad 2 miesiące.
Zapewne większość z Was już myślała, że zaginęłam w czeluściach internetów bądź przyrosłam do komputera zaraz po pojawieniu się dodatku do World of Warcraft i z braku pożywienia i odpowiedniej ilości wody zniknęłam na wieki.
Do spisania tych kilku słów moich początków z grą World of Warcraft, skłonił mnie przeczytany kilka dni temu tekst Wojtka Bierońskiego, który opisał wyprawę po zakup najnowszego wtedy dodatku do gry - Wrath of the Lich King i związane z nią emocje.