Pillars of Eternity czyli powrót do przeszłości
Odkąd tylko ogłoszono, że pojawi się gra pokroju Baldur's Gate moje serce stanęło na kilka chwil.
Odkąd tylko ogłoszono, że pojawi się gra pokroju Baldur's Gate moje serce stanęło na kilka chwil.
Zacznijmy od tego, że jakoś nigdy nie przepadałam za platformówkami. Nie wiem czemu bo racjonalnie nie potrafię tego wytłumaczyć.
Mam nadzieję, że wróciliście do siebie po zabawach sylwestrowych i szampańsko weszliście w nowy rok. Mój Sylwester był mało gamingowy pozostawiał zatem wiele do życzenia ale już zaczęłam nadrabiać zaległości..
Raz do roku zdarza się tak, że każdy człowiek ma Wielkie Święto - swoje urodziny. W związku z tym, że na przedzie jeszcze ciągle "2" to w tym roku przejęłam się tym względnie średnio źle.
O Endless Legend dowiedziałam się przypadkowo i zupełnie nie wiem jak to się stało, że nie czekałam na tą grę z zapartym tchem.